Większość wypadków związanych z kominkami, o których słyszeliśmy, wydarzyła się ze względu na niespodziewanie niską jakość biokominków.
Wielu chciałoby mieć biokominek, a niektórzy oczywiście spróbują znaleźć najtańszą opcję, choć mogą się okazać niebezpieczne. Ostrzeżenia dotyczące zakupu tanich kominków powinny być traktowane poważnie. We Francji, gdzie biokominki są bardziej popularne, doszło do szeregu poważnych wypadków z powodu złej jakości palników. W palniku doszło do wycieku i w związku z tym wyciekł spalany bioetanol. W związku z tym ogień rozprzestrzenił się dookoła. Było to spowodowane tym, że był on wykonany z materiałów złej jakości, które wraz ze zmianą temperatury rozszerzały się i kurczyły, w wyniku czego powstał wyciek. Materiał nie był już w stanie utrzymać ciśnienia, więc paliwo wypływało przy całkowitym rozbiciu palnika.
Musimy pamiętać, że bioetanol, podobnie jak gaz, zapala się i gaśnie niezwykle szybko. Ogień rozprzestrzenia się w ciągu tysięcznej sekundy. W przeciwieństwie do tego, kominki na drewno zapalają się w kilka sekund.
Teraz wiemy, że nie jest dobrym pomysłem oszczędzanie pieniędzy w biokominkach, ponieważ może to oznaczać narażanie siebie i swoich atutów na niebezpieczeństwo. Ważne jest, aby pamiętać, że mamy do czynienia z ogniem.
Wypadki zostały ostrzeżone przez Komisję Europejską i w konsekwencji zaostrzyły wymogi dotyczące kominków, które wykorzystują alkohol jako paliwo, oraz opracowały standard wymogów bezpieczeństwa. Uniemożliwiają one sprzedaż biokominków, które nie spełniają wymogów.